Jakie piłeczki wybierać do suchego basenu?

Suchy basen to prawdziwy hit na rynku zabawek i akcesoriów dziecięcych. Rodzice bardzo chętnie kupują go swoim pociechom, a mogą bez znudzenia przebywać w nim nawet całe dnie. Nic zresztą dziwnego, gdyż został on stworzony z uwzględnieniem potrzeb małych dzieci zarówno pod względem nauki, jak i rozrywki. Najpierw warto się jednak dowiedzieć, jakie piłeczki powinno się wybrać do takiego basenu i jaka ilość będzie optymalna. O tym w dalszej części tego artykułu.

Czy kupno suchego basenu to dobry pomysł?

Spora część rodziców zadaje sobie pytanie czy suchy basen z kulkami to dobry pomysł na zakup zabawki dla dziecka. Normalnym zjawiskiem są wątpliwości opiekunów przed zdobyciem zaufania do danej zabawki dla dziecka. Maluchy to tak zwane oczka w głowie i robi się wszystko, aby zapewnić im jak największe bezpieczeństwo przy równoczesnym miłym i pożytecznym spędzaniem czasu. To są właśnie charakterystyczne cechy suchego basenu z piłeczkami, dlatego warto dokonać takiego zakupu.

Warto też wspomnieć o jeszcze jednym ważnym aspekcie. Często mówi się, iż dzieci mają nadzwyczaj bujną wyobraźnię. Jest w tym stwierdzeniu trochę prawdy, ale to element podlegający rozwojowi. Maluch nauczy się kombinować, wymyślać sobie nowe zabawy, a także poznawać poszczególne przedmioty — na przykład kulki. Dla tak małego smyka to ogromna frajda i na pewno bardzo miło zapamięta tak spędzony czas. Dzięki temu łatwiej będzie namówić go do nauki w kolejnych latach.

Rozmiar i materiał piłeczek

Ważną kwestią jest zakup odpowiednich piłeczek. Ich rozmiar to zazwyczaj kilka centymetrów średnicy. Z reguły warto kierować się zasadą, że im starsze dziecko, tym większe powinny być kulki. Chodzi tu przede wszystkim o ewentualne zagrożenia na przykład ich połknięcia. Pamiętajmy, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Materiał, z którego wykonuje się piłeczki, powinien być sprężysty. Dzięki tej właściwości maluch może dowolną ilość razy ściskać kulki, a one i tak po chwili wrócą do swojego pierwotnego kształtu. Nie mogą być więc one ani zbyt miękkie, ani zbyt twarde. W sklepach spotyka się produkty idealnie przeznaczone do tego celu.

Jaka ilość kulek jest optymalna?

Ile ludzi, tyle pomysłów na liczbę piłek wypełniających basen. Niektórzy rodzice stawiają na małe ilości, na przykład pięćdziesiąt lub sto, a inni wolą pięćset, osiemset, a nawet tysiąc. Która metoda jest lepsza? To zależy od predyspozycji dziecka i jego wieku. Należy podjąć uważne obserwacje malucha i jego poczynań z taką zabawką. Jeżeli ma problemy z radzeniem sobie, to warto dać mu czas na oswojenie się i nie dokładać dodatkowego stresu poprzez zwiększenie zawartości basenu. Na ten ruch przychodzi zawsze odpowiedni moment, czyli opanowanie przez smyka poruszania się w danej ilości piłek. Jej zwiększenie to nowe wyzwania, a dla tak młodych pociech mają one niezwykle ważne znaczenie.

Warto zaznaczyć, że każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie. Zaprzyjaźnieni rodzice mogą mieć młodszego smyka, który bawi się w większej ilości kulek. Nie jest to jednak powód do zmartwień, ponieważ tempo rozwoju zależy od wielu czynników, zwłaszcza w pierwszych latach życia.

Related Posts

Dodaj komentarz